Discussion:
Przyszła zima...
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
rejf
2006-01-02 21:22:46 UTC
Permalink
Witam wszystkich!

Poszukiwauem, googlałem ale nic nie wylookałem. Kiedyś Marcinek Daniec miał
jakiś taki swój text kabaretowy z cyklu
"mały Marcinek". Szlo to jakos tak...

"Przyszła zima, śniegu ni ma.....
cos tam coś tam coś tam..."

Potem w treści było coś mjej-wjencej o jakiejś dziewuszcze którato
wy....przewróciła się przed szkołą i od tąd wszytscy nazywają ją "dziefcynom
pieldoły"

Jeśli ktos dysponuje i mogłby zapodac na niniejsze forumn - z góry z i z
dołu THANK's

VAT 7%

- To stół, przy którym będzie pani pracować.
- Dobrze.
- To telefon, który będzie pani odbierać i mnie łączyć.
- Dobrze.
- To fax, z którego będzie pani odbierać wiadomości do mnie .
- Dobrze.
- To expres do kawy, którym będzie pani mi ją parzyć .
- Dobrze.
- Ja przepraszam, czy zna pani jakieś inne słowa oprócz słowa "dobrze"?
- Seks, mineta.
- Dobrze.

oraz zaliczka na poczet podatku za znalezienie poszukuiwanego textu

Wraca Jasio ze szkoły. Ojciec, dresiarz, postanowił zagaić intelektualnie do
syna:
-no i co tam Jasiu w szkole?
-nie dobrze tato, 5 pałek dostałem.
-no Jasiu, będzie wpierdol.
-wiem tato, mam już adresy.
--
Darz bór
Rafin
jackie
2006-01-03 16:03:48 UTC
Permalink
AVE !!!
Post by rejf
Poszukiwauem, googlałem ale nic nie wylookałem. Kiedyś Marcinek Daniec miał
jakiś taki swój text kabaretowy z cyklu
"mały Marcinek". Szlo to jakos tak...
"Przyszła zima, śniegu ni ma.....
cos tam coś tam coś tam..."
Przyszła zima piasku ni ma
i slisko w około
Jaś Pierdoła się "podślizgnął" i leży pod szkołą...
A Małgosia, Skarżypyta - tak się mówi w szkole
Jako pierwsza z wszystkich dzieci pomogła Pierdole.

Ja to znam w takiej wersji, ale niestety tylko ten fragment
Więc tax niewielki (pewnie było, bo wiadomo, że tu wszystko było)

Idzie niedźwiedź w nocy, zupełna ciemność, przez las, idzie idzie, ale
potknął się na gałęzi i upadł, wybijając sobie przy tym dwa przednie zęby.
Leży biedny miś i jęczy z bólu na cały las.
W tym samym czasie przegląd lasu robił leśniczy. Słyszy, że ktoś jęczy tak
przeraźliwie, że go to zaintrygowało, wyciągnął latarkę i szuka:
- Kto tam, kto tam - woła leśniczy.
Podszedł bardzo blisko misia, skierował latarkę prosto w niego i pyta:
- Kto tak jęczy?
A miś odpowada:
- Nieświeć !!!

pozdr
jackie
CZESC!!!
Apexx
2006-01-04 19:08:39 UTC
Permalink
Post by jackie
AVE !!!
Post by rejf
Poszukiwauem, googlałem ale nic nie wylookałem. Kiedyś Marcinek
Daniec miał
jakiś taki swój text kabaretowy z cyklu
"mały Marcinek". Szlo to jakos tak...
"Przyszła zima, śniegu ni ma.....
cos tam coś tam coś tam..."
Przyszła zima piasku ni ma
i slisko w około
Jaś Pierdoła się "podślizgnął" i leży pod szkołą...
A Małgosia, Skarżypyta - tak się mówi w szkole
Jako pierwsza z wszystkich dzieci pomogła Pierdole.
Ja to znam w takiej wersji, ale niestety tylko ten fragment
wersja tekstowa - z pamieci (sorry bledy, niedociagniecia i brak polskich
liter)

Jesien
Idzie jesien w wielkich butach
worek lisci niesie
wszystki dzieci sa wnerwione
bo sie zaczal wrzesien
a z jesienia i wraz z wrzesniem
trzeba isc do szkoaly
jednakowo wiec tarasza (?) prymusi, matoly
i dozorca jest wnerwiony
bo ma wiecej smieci
oprzezywal mala grupke taraszacych (?) dzieci
bo mu oczywiscie rozgrzebaly liscie co je mial na kupie
wiec ma wszystko do pozamiatania

zima
przyszla zima, piasku ni ma i slisko wokolo
jas pierdola sie poslizgnal i lezy pod szkola
a malgosia - skarzypyta, tak sie mowi w szkole,
jako pierwsza z wszystkich dzieci pomogla pierdole
bardzo pozytywnie wypadl czyn jej w oczach szkoly
od tej pory mowia o niej - dziewucha pierdoly

wiosna
wiosna przyszla, wiosna przyszla, coz za piekne chwile
wyleciala pszczolka z ula - ugryzla mnie w tylek
a to wszystko przez ma siostre - chyba ja udusze
bo na spodniach mi wyszyla rozowy kwiatuszek

lato
wyszedl rolnik przed chalupe wola zone bronke
wez no cepy, wez no widly bedziem gonic stonke
cos ty zglupial - stara zecze, cepem stonke gonic
bo to nie jest zwykla stonka - to dzieci z kolonii
staszek co byl na czeresniak z galezia spad z drzewa
ewa byla na poziomkach - w krzaki biegnie ewa
jozio, krzysia ida w szynki (?) zadeptali lake
tomek dostal cepem w noge i zaaaaczal sie jakac
na to wszystko doszla pani co sie opalala
nie oszczedzil rolnik pani - pani tez dostala
potem wszyscy uciekali - na drzewa, do wody
bardzo fajnie miec w wakacje wesole przygody


ufffff...............
--
=================
Apexx
=================
Loading...