Discussion:
Życzenia (bez taksy)
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
unknown
2016-12-24 13:38:50 UTC
Permalink
Szanowni Grupowicze,
z okazji wręcz nadbiegających Świąt całej dwunastce życzę tego, co jest
solą naszego życia - czyli nieustającego chómoru.
Humor rozładowuje napięcia, powoduje, że się uśmiechamy. Ba, sprawia, że
chce się żyć.
A przy okazji - zdrowia, szczęścia i pomyślności wszelakiej.

Wszystkiego najlepszego!

Paweł
o***@neostrada.pl
2016-12-24 21:44:09 UTC
Permalink
Najmilszych, najradośniejszych i najsłodszych

Tx

Napisałem list do Świętego Mikołaja.
Jakbym pisał do urzędu.
Zamiast prezentów przyszła uprzejma, ale odmowna odpowiedź.

Tx2

Miała baba Mikołaja
I ciągała go za ... spodnie
żeby było mu wygodnie

Tx3
Co mówi Św. Mikołaj jak nie trafi pod właściwy adres?
Ja chomor-le, Ja chomor-le!

Tx4
Gdy Mikołaj ze Śnieżynką
wtedy ciepło pod pierzynką

Tx5
O co prosi Mikołaj Śnieżynkę?
Żeby nie bawiła się wyłącznie workiem
Ontos
2016-12-24 23:16:34 UTC
Permalink
Post by o***@neostrada.pl
Najmilszych, najradośniejszych i najsłodszych
Pozostaje mi tylko podpisać się pod tymi zyczeniami.


Tax:
Dlaczego w Rosji funkcjonuje Dziadek Mróz zamiast Świętego Mikołaja?
Bo ruscy mają fatalne doświadczenia z gościem z Finlandii który trafiał
do wszystkich...
Trefniś
2016-12-25 10:00:40 UTC
Permalink
Najmilszych, najrado=B6niejszych i najs=B3odszych
Pozostaje mi tylko podpisa=E6 si=EA pod tymi zyczeniami.
Dlaczego w Rosji funkcjonuje Dziadek Mr=F3z zamiast =A6wi=EAtego Miko=B3=
aja?
Bo ruscy maj=B1 fatalne do=B6wiadczenia z go=B6ciem z Finlandii kt=F3r=
y trafia=B3 =
do wszystkich...
Najzabawniejsze s=B1 w=B3a=B6nie dowcipy, kt=F3re maj=B1 g=B3=EAbokie uz=
asadnienie.

Warto pozna=E6 histori=EA najlepszego snajpera w historii, fi=F1skiego s=
trzelca, =

kt=F3ry w wojnie zimowej 1939-1940 zastrzeli=B3 505 =BFo=B3nierzy Armii =
Czerwonej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Simo_H%C3%A4yh%C3%A4

Gdyby komu=B6 si=EA link pokiereszowa=B3, to samo:
https://goo.gl/lntjrM

Co ciekawe, u=BFywa=B3 broni z klasyczn=B1 muszk=B1 i szczerbink=B1, bez=
celownika =

optycznego.
:)

Tax:
Dlaczego =A6w Miko=B3aj jest taki weso=B3y?
Bo wie gdzie mieszkaj=B1 niegrzeczne dziewczynki.

-- =

Trefni=B6
o***@neostrada.pl
2016-12-27 20:03:13 UTC
Permalink
Pozostaje mi tylko podpisać się pod tymi życzeniami.
A tu przykład jak życzono sobie dawniej.

Żeby się Wom darzyło w komorze , oborze,
to dej Panie Boże.

Króle jak tryki , tryki jak byki
byki jak słonie , capy i turonie.
Krowy by śmietanę miały
Byście ją na rynku sprzedawały.

Łowsa i pszonicki niech będą pełne sąsieki,
niech się żytko rodzi całe wieki
Jabka , gruszki, śliwy, niech dadzą plon wielki.
Żebyście mieli gospodarze dostatek zawdy wszelki.
Głospodorz żeby stał pomiędzy snopami,
jako miesiącek pomiędzy gwiazdami.

Tax

Z kim chodzą kolędnicy w Chicago?

Z „Ciuroniem”
Marsjanin
2016-12-25 14:13:35 UTC
Permalink
Subject: Życzenia (bez taksy)
W podskokach. :P
całej dwunastce
Taka to już ta nasza parszywa dwunastka. Jak żeś to liczył?

tax:

Do Pinokia przyszedł Mikołaj.
Rozdał wszystkim w domu prezenty i rozmawia z Pinokiem:
- O! ...widzę, że nie cieszysz się z tego zwierzątka, które ci
podarowałem.
- Bo ja chciałem pieska albo kotka!
- Niestety zabrakło! ...inne dzieci też nie dostały.
- Ale ja się boję tego bobra!
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
unknown
2016-12-25 20:25:02 UTC
Permalink
Post by Marsjanin
Taka to już ta nasza parszywa dwunastka. Jak żeś to liczył?
Jak to jak?! Na oko, jak ten Fin - bez celownika optycznego...
Dwunastka ta ciekawa liczba, mająca nawet jakieś uzasadnienie świąteczne...

++++

Noc wigilijna, rozmawia pies z kotem:
- Co dostałeś pod choinkę? - pyta pies.
- Dwie tłuściutkie myszy. A Ty co dostałeś?
- Nie spodoba Ci się odpowiedź...
Trefniś
2016-12-25 21:44:32 UTC
Permalink
Post by unknown
Taka to ju=BF ta nasza parszywa dwunastka. Jak =BFe=B6 to liczy=B3?
Jak to jak?! Na oko, jak ten Fin - bez celownika optycznego...
Dwunastka ta ciekawa liczba, maj=B1ca nawet jakie=B6 uzasadnienie =
=B6wi=B1teczne...
=A6wi=EAto dwunastu kr=F3li?

Ulubiona kol=EAda =B6wie=BFo upieczonych rodzic=F3w:
Loading Image...

Tax:
Wigilia. Rodzina gotowa, st=F3=B3 zastawiony, czekaj=B1 na pierwsz=B1 gw=
iazdk=EA. =

Oczywi=B6cie przy stole jedno dodatkowe, puste miejsce. Nagle dzwonek do=
=

drzwi.
- Kto tam?!
- Strudzony w=EAdrowiec, czy jest dla mnie miejsce?
- Jest.
- A mog=EA skorzysta=E6?
- Nie.
- Dlaczego?!
- Bo tradycyjnie musi by=E6 puste!

-- =

Trefni=B6
unknown
2016-12-26 15:53:54 UTC
Permalink
Post by unknown
Dwunastka ta ciekawa liczba, mająca nawet jakieś uzasadnienie świąteczne...
Święto dwunastu króli?
To już niezłe stado.
Chociaż zaraz, króle na święta z choinką?!
U mnie był zawsze zając, niezły pasztet.
Ale to chyba były inne święta...
Wigilia. Rodzina gotowa, stół zastawiony, czekają na pierwszą gwiazdkę.
[...]
- Bo tradycyjnie musi być puste!
O, to tygryski lubią najbardziej - i śmieszne, i refleksyjne. na czasie.

===========
W poszukiwaniu świątecznych (tym razem noworocznych) klimatów znalazłem
to - z życia pewnie wzięte:

Kartka na stole:
"Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! PS. Woda z ogórków w lodówce.
PPS. Lodówka w kuchni"
Marsjanin
2016-12-26 23:47:08 UTC
Permalink
Post by Trefniś
http://www.alegrzana.pl//res/cache/730..20131211204513_cicha_noc.jpg
A gdybyś chciał to zagrać:

Loading Image...
albo http://gg.gg/4awoa

tax:

Kłóci się mąż z żoną. Kłótnia w stadium zaawansowanym. Żona ma pretensje o wszystko, krzyczy... W pewnym momencie mąż jej przerywa i mówi spokojnym głosem:
- Ty to powinnaś być żoną Świętego Mikołaja.
- Jak to?
- Może by częściej z prezentami w świat wyjeżdżał...
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
Dominik Ałaszewski
2016-12-27 07:36:36 UTC
Permalink
Post by Marsjanin
- Ty to powinnaś być żoną Świętego Mikołaja.
Ale przecież święty Mikołaj już ma żonę.
Mary Christmas.

tax w klimacie:

Dziecko w liście do Świętego Mikołaja:
- Przyślij mi na święta braciszka.
Święty Mikołaj odpisał dziecku:
- Przyślij mi przed świętami swoją mamusię.

Z listów do św. Mikołaja:

Święty Mikołaju, nie wyrzucaj tego listu
i przeczytaj go do końca. To nie jest
spam, to realny sposób na zarobienie
pieniędzy...
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
MSZ
2016-12-31 18:41:41 UTC
Permalink
Post by unknown
A przy okazji - zdrowia, szczęścia i pomyślności wszelakiej.
Ja ciebie też ;-)

Rozliczenie roczne:

Trzej kierowcy ciężarówek trafiają po śmierci przed oblicze św. Piotra,
który u Bram Niebios zadaje im pytania. Pierwszy staje przed Piotrem
kierowca cysterny Shell:
św: Czy oszukiwałeś kiedyś w raportach przewozowych?
k1: Na Boga! Nigdy! Zresztą nowoczesne systemy kontroli zamontowane w
naszych ciężarówkach w stu procentach wykluczały nadużycia.
św: A czy kiedykolwiek zdradziłeś żonę?
k1: O nie, przysiągłem jej wierność i w niej wytrwałem.
św: Żyłeś dobrze, przejdź przez Bramę i wstąp we wrota nr 1.
Drugi stanął przed świętym kierowca z Schenker Logistics. Piotr zadaje mu te
same pytania i otrzymuje te same odpowiedzi. Kierowca przechodzi przez Bramę
i wrota nr 1.
Ostatni do rozmowy podchodzi pan Wiesiek, kierowca kopalni węgla kamiennego:
św: Czy oszukiwałeś kiedyś w raportach przewozowych?
k3: No, bez tego to ten pierdolony biznes nigdy by się nie opłacił. Zawsze
się coś na lewo sprzedawało.
św: A czy kiedykolwiek zdradziłeś żonę?
k3: No, na wylotówce z Nowego Tomyśla stoi taka kurwa, która robi najlepszą
laskę na świecie. Zawsze przy niej stawałem.
św: Idź więc synu przez Bramę we wrota nr 2.
k3: Ale jak to, kurwa? Czemu ci frajerzy poszli do pierwszych drzwi a ja mam
iść do drugich?
św: Synu! Oni poszli do piekła za kłamstwo. Ty i ja jedziemy do Nowego Tomyśla.

Jusz f potstafófce pani mnie spytala, ile jest tfa rasy tfa fiec jej mófie,
se stery, a ona to mnie:
- Jak ty mófis!
To ja jej, se stery psecies jest, a ona:
- Ale jak ty mófis! Ciebie srosumiec nie mosna! Ty fes ic to lekasza.
No to poslam. Zajseli mi to nosa, to usu, to kartla i nic. No jakos tam te
podstafofke skoncylam i poslam to kimnasjum. A tam profesorka pyta mnie:
- Pofiec no mi ciecko, kto napisal lalke.
Fiec jej mofie, se Prus. A ona na mnie jak nie skocy:
- Jak ty mófis - mófi. - Ty sie fes ić zpadaj do lekasa, topie cos jest,
mose ty mas polipy albo coś.
No to poslam, sbatali mnie wsystko, ale nic nie snaleśli, więc po co pyło
ropić. Jakoś tam się utalo skoncyć te kimnasjum.
Poslam na stutia i jus na pierwsych sajeciach profesor mnie o cos tam pyta i
snow to samo, do lekasa mnie wygnali, snofu nic nie snalesli i tyle. No
jakos te stutia psemencylam, i posnalam Psemcia. No mofie ci co sa facet.
Ale tes w noc poslubna pyta mnie:
- Kochas mnie?
To ja mu mofie, se ocywiscie, se cie kofam. A on jak na mnie nie łyknie:
- Ty, jak ty mofis - mowi.
To ja mu na to:
- Psecies mofie, se cie kofam.
Ale on tfardo to mnie:
- Ale jak ty mofis. Ciepie srosumiec nie mosna! - mofi. - Ty fes ic to
lasienki i sie mose wysmarkaj cy co.
No i poslam to lasienki, fsielam papilku i se wysmarkalam...
I od tej pory mówię normalnie.

Pewna normalna KATOLICKA rodzina.
Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10-letnia córka oświadczając poważnie:
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dziwka! Ubierasz się tak frywolnie, że
faceci oglądają się za tobą i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się
obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej 20-letniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dziwka! pieprzysz się z
pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu i to
na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy i
nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna
szmato!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się do licha! To właśnie ty powinienieś uważać na to co mówisz. To
właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po
dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczką! A odkąd mamy telewizję
kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspomnieć
o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci lody i której
nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukasz.
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- Ale jak to się stało, kochanie ? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię
kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- Ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą
tylko pastereczką.
--
MSZ (de łan & ąly!) * But through eternal night
* The twinkling of starlight
msz(maupa)msz.pmp.com.pl * So very far away
* Maybe it's only yesterday
Loading...